czwartek, 1 września 2011

Paluchowe zamiłowanie do błyskotek




wtorek, 9 sierpnia 2011

Czas pożegnać się z chomikiem:(

Dziś rano obudził mnie dźwięk otwieranej szuflady. Okazuje się, że Paluch znalazł w końcu sposób na dotarcie do chomika (na cześć Google chomik ma na imię Android). 

Udało mi się delikatnie zabezpieczyć terrarium z chomikiem. Mam nadzieję, że to wystarczy i wieczorem zabezpieczę chomika przed kociakiem. 

Poniżej film pokazujący Palucha wspinającego się po szafce wysuwając szuflady.


poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Zakupy karmy dla kota

Zestaw karmy dla Kociąt
Wybraliśmy się na pierwsze większe zakupy karmy dla kota.

Sprawdziłem wcześniej ofertę sklepów KAKADU i okazało się, że mają aktualnie promocję na Mleko Whiskas dla kociąt. Paluch ma 9 tygodni więc stwierdziliśmy, że mleko może być idealnym uzupełnieniem karmy. Zdecydowaliśmy się na zakup pięciu butelek.
Mleko Whiskas dla kociąt od 6 tygodnia życia
Każda butelka mleka Whiskas to 4 porcje. Składa się ono głównie z mleka krowiego, które zostało ograniczone o laktozę czyli cukier, którego kociaki nie potrafią trawić. Mleko zawiera wapń, który jest podstawowym budulcem kości kota. Mleko zostało uzupełnione też o witaminy D3 i E a także Biotynę i Taurynę. Niestety Paluch bardzo lubi napić się mleka, ale tylko odrobinę. Pije chętnie ale nie jest w stanie wypić nawet połowy przewidzianej porcji.

Saszetki Whiskas Junior.
Kupiliśmy saszetki tymczasowo. Pojedyncze dostępne są głównie w dwóch wersjach smakowych - z kurczakiem i z jagnięciną. Słyszeliśmy, że Whiskas nie jest najlepszą karmą (teraz po przeczytaniu kilku for internetowych wiemy już dla czego). Zawartość 4% mięsa nie powala na kolana. Dodatkowo w wersji z jagnięciną w składzie znajdują się zboża, które nie są naturalnym kocim pokarmem.
Saszetki Whiskas Junior
Zestaw saszetek Whiskas Junior 3+1
Te saszetki też kupiliśmy na próbę. Wybraliśmy zestaw w różnych smakach: Jagnięcina, Drób, Królik i Kaczka.
Skład oprócz głównego składnika (4%) nie różni się oczywiście od tego z pojedynczych saszetek.
Zestaw 4 saszetek Whiskas Junior

Symply Kitten Turkey czyli Symply Indyk dla Kociąt.
Karma Symply dla kociąt do kupienia w Kakadu
Mięso indycze uchodzi za jedno z najzdrowszych i z największą ilością białka - głównego budulca mięśni w organiźmie. W karmie Symply jest go min. 26% (wg. zapewnień producenta). Pozostałymi głównymi składnikami karmy są ryż, suszona ryba, tłuszcz indyczy oraz suszone jaja. Niestety karma zawiera również dodatki w postaci glutenu kukurydzianego. Paluchowi nie spodobała się ta karma. Próbowaliśmy mieszać ją z innymi ale potrafi zostawić tylko tę karmę. Nie zdecydujemy się więc na ponowny zakup tej karmy.
Karma Symply Kitten dla kociąt

Purina One. Junior 1-12
Karma Purina One Junior dla kociąt


To ulubiona karma Palucha. Jak na razie z wszystkich testowanych karm ta najbardziej przypadła naszemu kociakowi do gustu. Nie jest to może idealna karma, ale zawiera składniki znacznie lepszej jakości niż popularny i tani (względnie) Whiskas. Kurczak stanowi ok 16% wszystkich składników, mączka kukurydziana i odwodnione białka drobiowe, a także ryż (ok. 9%). Niestety karma ta zawiera również dodatki pochodzenia wieprzowego (odwodnine białka),  a także mączki przenne sojowe i skrobie kukurydzianą. Niestety karma zawiera też przeciwutleniacze i konserwanty więc raczej nie będziemy jej kontynuowali.
Karma Purina One Junior


Inne - Whiskas saszetka dla dorosłego kota oraz Teo z supermarketu Real.
Karma dla kota Teo do kupienia w Realu

Te saszetki kupiliśmy jeszcze przed odebraniem Palucha ze schroniska "na wszelki wypadek" jednak nie zamierzamy kontunuować tego eksperymentu - szczególnie karmy TEO dostępnej w Realu za 1zł.
Zdecydowaliśmy, że po skończeniu tych porcji saszetek Paluch będzie dostawał od nas suchą karmę i zrezygnujemy z karmienia Whiskasami.
Karma Whiskas dla dorosłych kotów
Przed nami pozostaje więc analiza dostępnych karm i zakup karmy w sklepach internetowych - polecono nam sieć ZOOPLUS.

sobota, 30 lipca 2011

Kot Paluch w nowym domu

Po przyjeździe ze schroniska nie wiedzieliśmy jak kotek zareaguje na nowy dom. Czy będzie przestraszony, czy spodoba mu się mieszkanie itp. Sami też mieliśmy pewne obawy - czy nauczy się korzystać z kuwety, które meble mogą mu się w szczególności mogą spodobać, czy będzie jadł i pił oraz najważniejsze czy będzie zdrowy. W schronisku powiedzieli nam żeby szczególnie uważać  w przypadku małych kotów bo mogły się nabawić wielu chorób które wyjdą dopiero w najbliższych tygodniach i lekarz w schronisku mógł je nie zdiagnozować.

Paluch okazał się odkrywcą. Od pierwszych chwil chciał odkryć wszystkie miejsca w mieszkaniu.
Legowisko położyliśmy mu w salonie. Miski z wodą i jedzeniem trafiły do kuchni. Tutaj też, w drugim rogu trafiła kuweta. Ku naszemu zaskoczeniu Paluch od razu nauczył się z niej korzystać (myślimy, że tę tajemną dla kotów wiedzę nabył w schronisku). Niestety żwirek "Reno" kupiony w Realu w cenie 5zł za 5l okazał się bardzo mulisty a kotek zostawiał ślady po wyjściu z kuwety.

Paluch od razu zaczaił o co chodzi z kuwetą.

Ślady kota po wyjściu z kuwety
Odkrywał potem wszystkie miejsca w mieszkaniu. Nauczył nas też nowych miejsc o których nie mieliśmy pojęcia (jak dziura pod meblami w kuchni do której wszedł i musieliśmy ją zabezpieczyć).

Kupiliśmy mu też zabawki - mysz na gumce i piłkę z grzechotką w środku. Obie te zabawki przypadły mu do gustu:)

Niestety zasłonka sznurkowa pomiędzy pokojami przypadła mu aż za dobrze do gustu. Przez kilka chwil bawił się samymi sznureczkami, jednak później spodobało mu się wspinanie i okręcanie się na sznurkach. Musieliśmy więc zdjęć zasłonkę bo baliśmy się, że sznurki mogą mu się zapętlić wokół szyi.




piątek, 29 lipca 2011

Wizyta w schronisku na Paluchu

Po podjęciu decyzji o przygarnięciu kota zdecydowaliśmy że musi on być ze schroniska. Dobrze znane nam schronisko jest na warszawskim Paluchu gdzie postanowiliśmy się udać. Dojazd do schroniska na Paluchu jest nieco skomplikowany. Z centrum trzeba wskoczyć w tramwaj który dojeżdża do pętli okęcie (np. 9) a z samej pętli trzeba wsiąść w autobus numer 124 który dowozi nas do samego Schroniska dla Bezdomnych zwierząt na Paluchu. Łącznie podróż z centrum komunikacją miejską trwa prawie 60minut.

W schronisku jest osobne miejsce dla kotów. Duże koty siedzą tam zbiorowo i mają też mały wybieg. Nie mieliśmy za dużo czasu ale udało mi się zrobić kilka zdjęć.
Koty w schronisku na Paluchu.
Cherry Coke należała do Pani Wolontariusz  i wg zapewnień koty jej nie podpijają.

Piękna biała kotka z długą sierścią. Tydzień w normalnym domu i wyglądała by jak z reklamy Whiskas.
Stwierdziliśmy jednak że chcemy małego kota i zaprowadzono nas do pokoiku gdzie jedna z Pań zajmowała się akurat małymi kociętami.
Aktualnie w schronisku znajdowało się 6 kociąt w dwóch klatkach. Ich wiek to ok 1,5-4 miesięcy.
Małe kotki w klatce w schronisku dla bezdomnych zwierząt

Klatki dla kotów w schronisku

Warunki w jakich muszą mieszkać koty w schronisku dla zwierząt na Paluchu

Zaprzyjaźniliśmy się z kilkoma kociętami. Mogliśmy wziąć niestety tylko jedno z nich. Wybór padł na 8/9 tygodniowego kota o numerze 366/11. Jako jedyny wykazywał większe zainteresowanie nami po odłożeniu do klatki.

Pozwoliliśmy mu więc chwilę pospacerować.
kot z opiekunką:)
Próbował uciekać jak kazaliśmy mu wracać do klatki.
Niestety, żeby adoptować kota musieliśmy kupić transporterek - coś w stylu tego na którym siedzi kot na zdjęciu powyżej. Skontaktowaliśmy się z moją kuzynką Agnieszką dzięki której mogliśmy zrobić większe zakupy. Umówiliśmy się, że Agnieszka wraz z mężem dołączy do nas w sklepie zoologicznym. 

Wróciliśmy więc autobusem do podwarszawskich Janek gdzie zrobiliśmy konieczne zakupy w supermarkecie Real i sklepie zoologicznym, który również jest w tym centrum handlowym.

Kupiliśmy więc:
  • Transporter dla kota - ok. 70zł
  • Kuwetę - ok. 30zł
  • Posłanie - ok. 40zł
  • Żwirek i łopatkę do kuwety - ok. 15zł
  • 2 Saszetki Whiskas Junior - ok. 4zł
  • Suchą karmę Purina One Junior 300gr. - ok. 14zł 
Niestety na początek to znaczny wydatek.

Wróciliśmy samochodem do schroniska gdzie musieliśmy wypełnić umowę adopcyjną i ankietę.

Kot musiał przejść jeszcze wizytę lekarską oraz sprawdzono czy miał już wszczepiony chip.
Numer identyfikacyjny kota

Lekarz wypełnił kartę szczepień. Kotek został wcześniej odrobaczony i odpchlony. Na następną wizytę mamy się wybrać za 2 tygodnie żeby powtórzyć odrobaczanie oraz w jeszcze następnym tygodniu na kolejne szczepienie. 

W drodze do domu razem z Anią stwierdziliśmy, że kot dostanie imię Paluch na cześć Schroniska. 

niedziela, 24 lipca 2011

Wybieramy kota!

Przygarniamy kota. Tak zapadła już decyzja razem z Anią moją narzeczoną postanowiliśmy przygarnąć kota ze schroniska. Ja od zawsze uwielbiałem wszystkie zwierzęta; Ania od zawsze kochała koty. Wynajmujemy małe mieszkanko więc pies nie miał by prawa bytu a przynajmniej my nie moglibyśmy mu zapewnić odpowiedniej ilości spacerów dziennie.